„Zostało
mi tylko 300 mil. Chcę to już mieć za sobą. Ale też się boję. Jak skończę, nie
będę miała grosza przy duszy. Będę musiała zacząć żyć. A nie jestem gotowa.”
„Dzika
Droga”
A ja? Zostało mi tylko ok. 300 kilometrów... Chcę to już mieć za sobą, ale też się „boję”. Jak wrócę do Polski, trzeba będzie na nowo wejść w tę nie-pielgrzymią rzeczywistość... Trochę odpocznę, ogarnę się i będę musiała zacząć szukać pracy. Pewnie nie będzie to łatwe… Trzeba będzie zacząć żyć tamtym, innym, nie-pielgrzymim światem…
Ale wiem jedno, będę miała coś bardzo cennego - Doświadczenie tej Drogi, które zostanie w mym sercu na zawsze...
Gorący, długi dzień. Totalne zmęczenie. I
te 300 kilometrów tłukące się po głowie…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz