Camino Polaco, etap 13: Barczewo - Olszyn, Gietrzwałd (04.09.2018)

Wstaję bardzo wcześnie i już w Drodze obserwuję wschodzące słońce, albo raczej staram się obserwować, co i rusz oglądając się za siebie - wszak wędruję na zachód i słońce mam za plecami ;) 
Uwielbiam takie poranki, gdy mogę witać się w drodze z nastającym dniem, gdy słońce wychyla się z nocnych majaków muskając twarz pierwszymi ciepłymi promieniami...

Camino Polaco, etap 12: Lutry - Barczewo 34,7 km (03.09.2018)

Długi, bardzo długi etap. Dobrze chociaż, że droga dobra :) Ale i tak wieczornego zmęczenia nie da się uniknąć. I tak sobie myślę, nogi bolą - jakie to szczęście, że bolą, że są, że niosą mnie przez świat. I niech ten ból w dziękczynienie się przemienia... 

Camino Polaco, etap 11: Święta Lipka - Lutry 26,5 km (02.09.2018)

"Kto rano wstaje, temu Pan Bóg daje"... wspaniały wschód słońca :) Wyruszyłam o świcie, by zdążyć do Reszla na pierwszą poranną Mszę Świętą. Krótko przez las, a potem zgodnie ze szlakiem wzdłuż drogi, którą wyznaczają kapliczki - kolejne tajemnice różańca. 
Mgły tańczą na polach, a wstające słońce przecudownie wyłania się zza pierzyny chmur...

Camino Polaco, etap 10: Kętrzyn - Święta Lipka 14,5 km (01.09.2018)

Poranek jest słoneczny i przyjemny. Idzie się dobrze, fajna droga, pogoda jak najbardziej odpowiednia do wędrówki, a świadomość, że dziś ma być nie długi etap, dodaje skrzydeł i chęci do każdego kolejnego kroku...

Camino Polaco, etap 9: Bogacko - Kętrzyn 28,5 km (31.08.2018)

O świcie leje... Leżę w łóżku i nasłuchuję tych charakterystycznych odgłosów, które nijak nie zachęcają mnie do wyściubienia głowy za próg domu. Droga jednak sama się nie przejdzie, zbieram się więc niespiesznie, a gdy wychodzę na szczęście już nie pada. 

Camino Polaco, etap 8: Kruklanki - Bogacko 33 km (30.08.2018)

Dziś od rana nad głową wspaniałe niebieskie niebo... Pierwsza połowa dzisiejszego dnia do Giżycka mija całkiem szybko, choć zaczynam już czuć że coś się dzieje z nogami... 

Camino Polaco, etap 7: Borki - Kruklanki 32 km (29.08.2018)

Poranna rozmowa z gospodarzami i reakcje w stylu "A nie boi się pani tak sama iść przez puszczę? Przecież to dzika zwierzyna, wilki, zdziczałe psy... itd." nie nastroiła mnie zbyt optymistycznie... No po prostu zaczęłam się szalenie bać i gdybym miała jakąś alternatywną drogę pewnie bym z niej skorzystała. No ale wyboru zbytniego nie miałam. Puszczę Borecką trzeba było przejść...

Camino Polaco, etap 6: Olecko - Borki 28,4 km (28.08.2018)

Wyruszam dosyć wcześnie. Po pierwszym etapie po otwartym terenie, za miejscowością Sedranki, szlak wiedzie przez las. Pochmurny poranek sprawia, że ta leśna droga staje się dość ponura. Ale żółte strzałki rozweselają oczy ;)